Jak mawia polskie przysłowie – ziarnko do ziarnka, a zbierze się miarka. Taka jest dla mnie myśl przewodnia książki Michała Szafrańskiego – Finansowy ninja. Jest ona jednocześnie, w mojej ocenie, biblią finansów osobistych. Niezależnie od Twojego poziomu zaawansowania potraktuj ją jak inwestycję – jeśli zastosujesz chociaż część zasad w niej zawartych, zaoszczędzisz już w perspektywie miesiąca (prawdopodobnie zwróci się jej zakup), a co dopiero w perspektywie całego życia.